wtorek, 17 czerwca 2014

Ostatnia krew! YUPI!

Żródło

Wyzwanie na dziś. Dodać coś na bloga, bo już za długo milczałem, a niedługo znów zamilczę bo mam inne sprawy. Jestem po dwóch godzinach snu, sześciu podróży i wielu zamulania. Czas na poważne argumenty. Wspomagacze w postaci kawy (o dziwo prawdziwej) i starej płyty Arch Enemy, bym był w stanie myśleć. Mam w planach kilka bardziej wymagających tekstów, więc tym razem coś lekkiego, a wiec serial. 
Siódmy sezon Czystej krwi nawiedzi telewizję 23 czerwca. To dobra okazja by napisać co chcę zobaczyć. Ale najpierw ogólne refleksje z serialu.



True Blood jest nierówne jak dawna droga na Międzyzdroje. Pierwszy sezon był naprawdę dobry. Inne przedstawienie wampirów. Fajny patent ze zmiennokształtnymi, czyli ludźmi, którzy mogą się zmieniać w zwierzęta, a nawet innych ludzi. W miarę interesujące postacie. No dobra przesadzam, ale Eric w so1 był całkiem intrygujący i jego córka też. 
I wątek kryminalny. Całkiem nieźle poprowadzony, z masą fałszywych tropów, wyrzutów sumienia i z efektownym finałem. Jedynka była dobra.

W sezonie drugim już się coś zaczęło sypać. Koncepcyjnie. Pojawiła się Wiedźma. Ciekawa, dobrze zagrana postać. Naprawdę intrygująca. Jeden zgrzyt. Ona chciała zabijać wampiry, a serial jest przecież "pro homunos nocturna", wiec scenarzyści się dwoili i troili by pokazać nam jaka ona jest zła, niedobra i jak jej zamiar ubicia krwiopijców jest godny potępienia. A niby dlaczego? Przecież wampiry już wtedy bezkarnie mordowały ludzi. Robili to tylko dlatego, że mogli. Bo w tym uniwersum wampiry są uber. Wampiry są szybsze niż kula karabinowa, silniejsze niż tytani, wytrzymalsze niż Nokia 3310. No ale wiecie: - wampiry są fajne powie Ci Sookie i zaraz pójdzie się z jakimś pieprzyć byś wiedział widzu czemu wampiry są fajne. A czemu wiedźma jest zła? Chyba tylko dlatego, że nie jest w typie Sookie. No to twórcy robią łopatolgię. Wkładają Ci do głowy argumenty, wszystko po to byś sądził, że Wiedźma jest zła. Nie lubię jak ktoś za mnie myśli. Dalej.


Sezon trzeci mi się nie podobał. Żałosne przedstawienie wilkołaków. Już W "Zmierzchu" pokazano je lepiej. Nieciekawe wątki, mnóstwo dłużyzn i masa obrzydliwych scen. Czarny charakter też mógł być lepiej zrobiony. Nie polecam.

Dalej bywało różnie. Przyznaję, że nie pamiętam o czym była czwórka i piątka. W którymś sezonie był zabawny wątek jak jednego z największych motherfuckerów serialu udało się Sookie ucywilizować. Autentycznie zabawnie było oglądać megakozaka robiącego baranie miny i cielęce oczy. 

Podobał mi się sezon w którym trzymali wampiry w jakimś obozie koncentracyjnym. Było w tym trochę banałów, ale jednak trafili w sedno. Ludzie to złe rasistowskie mendy, którym nie wystarczy zabić, ale muszą też poniżyć, pomęczyć, odrzeć z godności i dopiero potem dla zabawy zabić. Skoro ludzie w latach 40. robili to własnemu gatunkowi, to dlaczego mieliby inaczej traktować inny? Co innego, że wampirom się trochę należało. Za to całe zabijanie dla zabawy i teksty typu: - jesteście tylko jedzeniem! To jedna nielicznych zalet serialu. Czasem stawia trudne pytania, zachęca do refleksji. Kto Ci dał prawo do zabijania inności? Niby czemu to ma być moralne? A co jeśli inność będzie prowokować. Jeśli okrucieństwo będzie jedyną linią obrony? To był dobry sezon. Chyba piąty, albo czwarty. 

I czas na siódmy. Skrótowo co chcę zobaczyć?

1 - Śmierć Sookie -  To głupia i denerwujaca postać. Nikt za nią nie będzie płakał. Niech ją wykoczy jakiś wampir, może wtedy skończy ze swoją niezdrową fascynacją?
2 - Fajne akcje Erica -  Jedna z nielicznych, naprawdę fajnych postaci. Poprzedni sezon sugerował jego koniec, jeśli tak przestanę oglądać. Niech zrobi kilka ciekawych rzeczy, on potrafi. 
3 - Śmierć Billa - Buc, bałwan, menda itd. Ma zginać. Ma być fatality. Chce usłyszeć Finish Him!!!!!

4 - Łowcy wampirów - Ma być ich od groma i mają być dobrzy. Mają mieć długie płaszcze, szerokie kapelusze, mnóstwo broni i umiejętności potrzebnych do uśmiercania wampirów. Niech ktoś z nich będzie miał wielki miecz, tak! TAK! TAK!!!
5 - Ma być efektowny zwiastun serialu w podobnych klimatach, ale z lepszymi bohaterami i dla odmiany ze scenariuszem - Bo to tej pory bywało z tym różnie.

No to czekam na finał. Z jednej strony cieszę się, że to dno się kończy, ale z drugiej trochę szkoda, ze jednego serialu mniej :( 

HBO - czas na kolejny serial - jak to mówi mój znajomy- po książce. HBO - rób Wiedźmina :D 

Bonusy 






2 komentarze:

  1. Kurde, naprawdę Ci się podoba??
    Aż zaczęłam rozkminiać, czy nie spróbować, ale nie dość, że wampiry w nastolatkowo-słodko-pierdzącej formie, to jeszcze wszyscy muszą być 'sexy' i tacy idealni. Nie wiem, nie wiem, ale skoro Ty oglądasz?! to mooooże sprawdzę....

    Oglądaj "Wikingów" dla mnie mega pozytywne zaskoczenie ostatnich dni :D obejrzałam dwie serie w dwa dni :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yo :)
      To nie do końca tak, że mi się podoba. Pierwszy sezon faktycznie był niezły. Lubię połączenie wątków kryminalnych i fantastycznych. Własnie dlatego mile wspominam Twin Peaks i Z archiwum X. True Blood ma kilka dość ciekawych postaci, a i samo przedstawienie wampira jest... inne. Oczywiście mój ulubiony wampir to taki brzydki, który masakruje wszystkich wielkim, falowanym mieczem i marzy o władzy nad światem: http://legacyofkain.wikia.com/wiki/Kain
      Ale w pierwszej czystej krwi spodobało mi się to, że próbowali pokazać wampiry jako zwykłych ludzi, którzy próbują jakoś sobie układać życie mimo kłów i potrzeby picia krwi. Są sexy wampiry, ale był na przykład wampir, którego całe życie polegało na siedzeniu w domu i oglądaniu telewizji. Ktoś tu sobie zadał pytanie co taki zwykły obywatel zrobił by po przemianie i czy rzeczywiście potrzeba unikania słońca czyni życie ekscytującym.
      Jednak jak wspomniałem w dalszej części tekstu, serial po 3 sezonie systematycznie obniża swój poziom, więc jeśli chcesz spróbować to proponuje żebyś obejrzała pierwszy sezon i na nim skończyła swoją przygodę z wampirami, no chyba, że wciągnie Cię fabuła.
      Czemu ja oglądam? Cóż prawdopodobnie cały czas liczyłem na to, że ten następny sezon będzie lepszy. Mimo wszystko polubiłem niektórych bohaterów i jestem ciekaw jak się to wszystko skończy. Są lepsze seriale i jestem tego świadomy, ale też chcę zobaczyć czy Sookie naprawdę zginie (oby tak!)

      Co do Wikingów to na razie odpuszczam. Jak tylko skończę Twiin Peaks to się za nich zabiorę. Oby byli spoko :D

      Usuń