czwartek, 20 lutego 2014

Łańcuszki, nominację, lans bla bla bla

Już dwa razy zostałem nominowany z ramach Liebster Award. Za pierwszym razem trochę o tym zapomniałem. Teraz z racji tego, że mam trochę wolnego czasu na szybko mogę coś nabazgrać, choć mógł mi się trafić prostszy zestaw pytań :D Nominowała mnie Luna, która prowadzi takiego bloga: http://nnightwalker.blogspot.com/ Jedziemy.

Cosplay z Final Fantasy VIII - bez powodu i bez sensu :)

1 Udowodnij wyższość kotów nad psami.

Oj o tym można pisać wielotomowe publikacje. Ale tak w skrócie: są ładniejsze, niezależne, chodzą własnymi ścieżkami, Egipcjanie uważają, że są magiczne, mają wiele uroki i nie zagryzą Ci kury dla zabawy, tak jak to psy nieraz czynią :D

2 Dlaczego ludzie grają w Leage of Legends?

Właściwie to sam nie wiem. Jakiś czas temu próbowałem się wciągnąć ale 1 - na dłuższą metę to strasznie monotonne, 2 LOL mam najgorszą społeczność na świecie - masz słabszy dzień, zagrasz trochę gorzej i już Ci piszą, że masz się wieszać albo wyrzucać komputer przez okno. Oczywiście nie każdy fan LOL-a taki jest, ale zaskakująco łatwo na takich typów natrafić.
Czemu grają? Bo jest za darmo. Bo można się jarać buildami postaci i lansować nowymi skórkami, bo można się nauczyć na pamięć jednej mapy i znaleźć jedno miejsce w którym można wygodnie gankować noobów. Zdecydowanie stawiałbym tutaj na koszenie noobów i możliwość pochwalenia się, że ma się łądną skórkę i zrobiło się penatkilla Katariną.

3 Najgłupszy film lub anime jakie widziałeś?

Ostatnio oglądam Kill la Kill, które świetnie pasuje do tej kategorii. Absurdalna fabuła, specyficzny humor i jakaś własna, alternatywna logika, która o dziwo nawet ma sens. Jeśli wrogiem jest frakcja używająca magicznych ubrań dających nadludzkie możliwości to jej antagonistą jest frakcja... plażowych nudystów, którzy odrzucają ubrania, zamiast nich używają pancerzy wspomaganych, które też zwiększają siłę. Jednak anime jest nawet niezłe, nawet jeśli głupie.

Jeśli chodzi o film głupi w zły sposób , czyli nie da się go oglądać bo źle zrobiony jest, to nie wiem, może Paranormal Activity? Głupia fabuła, nudna akcja, niezbyt straszny klimat. Ktoś uznał, że ludzie chcą oglądać jak ludzie śpią i nagle ich budzi jakiś hałas w kuchni. WOW zawsze chciałem coś takiego obejrzeć.

4. Czy można mówić i gestykulować?
Podobno tak, ale ja nie umiem. Każdy kto mnie zna dłużej niż 5 minut wie, że przy dłuższych wywodach moja gestykulacja robi się niemożliwa do opanowania. Cóż taki charakter. Oczywiście zawsze można związać ręce, ale to niepraktyczne na dłuższą metę i czuć, że czegoś brakuję. Zwłaszcza jak trzeba komuś wyjaśnić jak działa korbka :P

5. Co najbardziej w sobie lubisz?

Nic :)

6, Najbardziej żenujący tekst jaki usłyszałeś

"Nie mogę się z Tobą spotykać bo lubisz gry". W sumie to staram się nie zapamiętywać takich rzeczy :D

7. Przedmiot szkolny do likwidacji 

W-F.  Może nie tyle zlikwidowany ile raczej zorganizowany tak by kazdy mógł uprawiać sport jaki naprawdę lubi, a nie piłkę nożną lub siatkę. Ja np. chętnie uprawiałbym szermierkę, Na taki w-f bym chodził. Oprócz tego zlikwidowałbym przedmiot: "nauka poloneza", wciskany na siłę maturzystom, Człowiek ma ważniejsze rzeczy na głowie, a tu durne ślicznotki z klasy koniecznie chcą tańczyć, bo przecież musisz wypaść: "KURWA IDEALNIE" by pięknotką nagrania studniówki nie zniszczyć. Szkoła średnia byłą fajna, ale klasa maturalna była tak upierdliwa. Szkoda, że nie miałem wtedy takich pomysłów jak teraz. Teraz bym podmienił płytę z polonezem na płytę Cannibal Corpse - najlepsza studniówka ever :D 

8. Ile się w pale mieści?

Chyba niewiele, bo co chwila ktoś mówi: "to się w pale nie mieści". 



9. Piosenka, która najlepiej opisuje twój charakter. 


Trudne. Zwykle jak czegoś słucham to się skupiam raczej na muzyce niż słowach. Ale powiedzmy, że mała lista: 

- tego słucham bo mam takie lekkie zafascynowanie śmiercią, zwłaszcza taką w podartej szmacie i z kosą w ręku. Na was też przyjdzie czas. http://www.youtube.com/watch?v=bhOGV3Qo9sU

- miewam czasem napady głupawki, zwłaszcza jak na wykładzie przypomni mi się coś śmiesznego no to to jest o moich głupawkach: http://www.youtube.com/watch?v=PHxw_MetzF4

- ta piosenka opisuje moje szczęście do kobiet i częściowo tłumaczy dlaczego tyle gram :) http://www.youtube.com/watch?v=BYE4CVhVkhw&feature=kp

No i starczy, nie jestem jakoś bardzo muzykalny :D 

10. Film, który każdy powinien obejrzeć

Za trudne, takich filmów jest kilka.

a) Gwiezdne Wojny - bo to test na to czy jesteś w stanie zdzierżyć sci-fi

b) Carrie - polecam młodym uczniom by gówniarze wiedzieli, że nie należy dokuczać rówieśnikom

c) Porko Rosso/ Laputa-podniebny zamek/ Ruchomy zamek Haury/Nausicaa z doliny wiatru/Księżniczka Monooke - najlepiej obejrzeć każde, ale można też wybrać, któreś - wspaniałe postacie, fantazyjna fabuła, piękna kreska i na deser gorzkie przesłanie antywojenne. Sztuka. 

d) Persepolis - by pozbyć się stereotypu, że niektórzy ludzie są źli tylko dlatego, że mają inną religię

e) Plac Waszyngtona - bo jak już oglądać romansidło to chociaż dobre. 

f) Casablanca - bo gdyby ktoś miał obejrzeć tylko jeden film, to warto ten. Te dialogi, ta fabuła, ta gra aktorska, te symbole. To majstersztyk. Znakomity film.

Nominuję:

http://vlogia.blogspot.com/ - wiem, że nie chciałeś nominacji, ale kogoś musiałem :D
http://maalakota.blogspot.com/
http://borakalina.blogspot.com/
http://trans-plantacja-uszu.blogspot.com/


Pytania (musi być 10?)

1. Jesteś empirystą/ką czy realistą/ka?
2. Dlaczego lubisz/nie lubisz czekoladę/czekolady?
3. Pierwsza Twoja gra?
4. Pierwszy Twój film na DVD?
5. Najbardziej przerażający horror jaki widziałeś/widziałaś?
6. Urządzenie/broń z sci-fi, które/która mogłyby Ci się przydać w codziennym życiu?
7. Teleportacja czy niewidzialność?
8. Znienawidzony koszmar?
9. Gdybyś był/była superbohaterem/superbohaterką to a) opisz swój kostium i moce b) wybierz: ratujesz świat ale sam/a giniesz czy pozwalasz umrzeć połowie ludzkości i żyjesz?
10. Idziesz na uczelnię i okazuje się, że dotychczasowy środek transportu ma awarię. Szukasz innej metody dostania się tam gdzie trzeba czy odpuszczasz i wracasz do siebie. 
11. Lądujesz na bezludnej wyspie. Jak przetrwasz? 

12 komentarzy:

  1. O nieeeee! Zostałam nominowana! :D
    Powiem szczerze, że uważam takie łańcuszki blogowe za durne i infantylne, ale nie będę ukrywać, że z ogromną przyjemnością czytało mi się Twoje odpowiedzi i wymyślone przez Ciebie pytania. Zwłaszcza wypowiedź o pojemności pały. Była rewelacyjna :D
    Zgodzę się z Tobą odnośnie tematu poloneza w szkołach. Też tego nie lubiłam, wkurzało mnie to i uważam, że to jest kompletnie zbędne. Tylko niektórzy pompują balonik o nazwie "to będzie pięknie wyglądać na nagraniu". Tak, na nagraniu, które widziałam raz i leży głęboko w szafie... Słabe to.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest fajne jak się nie ma pomysłu na posta, a koniecznie się chce publikować. No i można trochę poreklamować bloga, więc może być. Ogólnie Luna na swoim blogu lekko sparodiowała swoje pytania co jest dobrym wyjściem z sytuacji. Ja mam kiepskie poczucie humoru to odpowiedziałem bardziej na poważnie :P

      Cieszę się, że się podobało :D

      Usuń
  2. Właśnie takich odpowiedzi oczekiwałam :)
    Chociaż nigdy nie chce mi się babrać we wszelkich łańcuszkach, to ten jeden raz można się pobawić. Zresztą mój wpis miał raczej na celu sparodiowanie tego typu zabaw, więc tym weselej dla nas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że się podobało.W tym konkretnym łańcuszku ciekawa jest nadzieja na nowych obserwatorów. Jeśli ktoś wymyśli ciekawe pytania to nawet można się pośmiać, ale tak codzienni to by mi się nie chciało :D Twój wpis faktycznie był wesołą parodią, pytania też śmieszne więc nawet przyjemnie się na nie odpowiadało :D Łańcuszki odhaczone to jaką teraz blogową modę muszę zastosować? :D

      Usuń
    2. Pojęcia nie mam ;) choć pewnie niedługo się dowiemy :D

      Usuń
    3. ask.fm odpada, jestem na to za stary :D

      Usuń
  3. Co do tych klas maturalnych , poloneza i głupawych ślicznotek jak najbardziej się zgadzam wręcz mnie to dręczy , nóż się w kieszeni otwiera jak o tym myślę , ja nie wiem czy tacy ludzi się rodzą czy to porażka wychowawcza rodziców ?? a może żałosne otoczenie wpływa na tworzenie się takich bez mózgów . Zamiast kurde uczyć się do matury to kurde wolą podskakiwać co 3 kroki , a potem płacze i pretensje jak oblewają egzaminy ehhh....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam, że mnie w klasie maturalnej najbardziej męczyło to, że klasa zawsze chciała tańczyć na polskim albo na matematyce, podczas gdy do takich bzdur powinien służyć w-f. 100dniówka to taki trochę konkurs próżności wymieszany z piciem wódki po kiblach. Porażka na całego, może i totalna likwidacja brzmi radykalnie, ale przynajmniej powinno się pozwalać uczniom, którzy nie chcą na nieuczestniczenie w głupstwie. Nie wiem jak gdzie indziej ale u mnie nie można było się wycofać z poloneza, może złamanie nogi by pomogło, ale nie jestem pewien. Cieszę się, że nie tylko ja tak myślę :D

      Usuń
  4. "a) Gwiezdne Wojny - bo to test na to czy jesteś w stanie zdzierżyć sci-fi" - nie widzę związku.

    NIC nie usprawiedliwia podawania linków w takiej formie, jak to tu zrobiłeś. Brr.

    Dobry tekst, pozdrawiam.

    ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem do czego zmierzasz, ale GW to takie trochę sc-fi w wersji light. Jeśli ktoś na widok GW stwierdzi, że sci-fi mu nie pasuje to tym bardziej nie sięgnie po Star Treka czy coś jeszcze bardziej "science" - takie wrażenie odnoszę i mam tu na myśli zwykłych widzów, a nie zwolenników naukowego sci-fi szanującego zasady fizyki :) Co do linków to przyznaję, że nie chciało mi się wklejać hiperłącz - lenistwo :D Dzięki za opinię :D

      Usuń
    2. Ok, rozumiem tok myślenia. Tylko mam wrażenie, że GW są o wiele lepsze w skłanianiu do sięgnięcia po inne GW niż po inne SF ;] Chodzi mi o to, że przy całym swoim statusie jako klasyk SF, GW prawie nie reprezentuje rzeczy, które są ważne w SF. Ok, roboty, kosmos, broń energetyczna. Ale w efekcie staje się testem, czy jesteś w stanie zdzierżyć SF... jakiego poza GW nigdzie nie znajdziesz.

      Być może mogłem napisać to jaśniej. Nigdy się nie dowiemy.

      Usuń
    3. Rozumiem o co Ci chodzi, że GW korzysta z ładnych scenografii podczas gdy większość sci-fi raczej opowiada o obawach związanych z przyszłością, która zwykle jest kreślona jako jako hiperbolizacja patologii współczesnego świata. Może inaczej - dobre sci-fi pokazuje w sposób dosadny co jest nie tak z otaczającym nas światem, zakładając, że to "no tak" rozwinęło się w grożno i destruktywną tendencję, podczas gdy GW rysuje bajkowy świat, w którym: "no fajnie tak sobie polatać po kosmosie, postrzelać laserem i w ogóle". Tak to rozumiem. Jednakże GW jest mimo wszystko prostsze w odbiorze niż Łowca Androidów czy Niezwyciężony to raz. Dwa - wielu, chyba nawet większość od sci-fi odrzuca właśnie w pierwszej kolejności ta cała technologiczna otoczka: lasery, statki kosmiczne itd. Jesli komuś spodoba się GW, to pewnie będzie miał mniejsze opory przed sięgnięciem po Lema, Carda czy Gibsona.

      Usuń